Wesele na Bali to nie tylko przypieczętowanie związku pomiędzy panną młodą a panem młodym – jest to ceremonia połączenia dwóch rodzin. Na weselu był, jadł i pił, a dziś nam relacjonuje – Leonard Szuszkiewicz.
Panna młoda przenosi się zawsze do domu męża i po ceremonii ślubnej jest zwolniona ze wszystkich formalnych zobowiązań u swoich rodziców.
Pierwsza część wesela odbywa się zawsze w domu panny młodej, a ostatnia ceremonia w domu panna młodego.
Nasi państwo młodzi zbliżają się już do trzydziestki i ich wiek określany jest na Bali jako bardzo zaawansowany. Wybranka Agusa, którego znam już całą dekadę, pochodzi z Północy Bali, z miasta Singaraja, które w czasach kolonialnych było najważniejszym ośrodkiem miejskim na Bali.
Od dzisiaj Agus i Putu mieszkają razem w Sukawati, miejscowości leżącej 10 kilometrów od Ubud.
Balijskie stroje weselne i tiara są najczęściej bogato zdobione złotymi kolorami i imitacją kamieni szlachetnych. Podczas ceremonii weselnej Pan młody używa również szminki do ust i obfitej ilości pudru. Główni bohaterowie ceremonii wyglądają jak aktorzy na scenie i na pewno tak się czują.
Podczas całego dnia trwania wesela w domu Agusa, od świtu do wieczora, serwowane były słodkie przekąski, balijska kawa oraz zorganizowany był otwarty bufet z najlepszymi balijskimi daniami, na czele z wieprzowiną. Członkowie obu rodzin, przyjaciele, koledzy z pracy i sąsiedzi, przychodzą złożyć życzenia i większość robi sobie pamiątkowe zdjęcia z nowożeńcami.
Cena takiego balijskiego wesela w dwóch odsłonach kosztuje najczęściej 100 milionów rupii ( tj. około 28,000 PLN ). Jest to często brzemię finansowe, które spłaca się kilka lat.