Podczas swojego pierwszego pobytu w Singapurze w roku 2005 zauważyłem w wielu miejscach publicznych pracujących starszych ludzi. Swoim niewytrawnym okiem nie byłem w stanie trafnie ocenić ich wieku, ale moje, oraz mojego brata typy, oscylowały gdzieś w okolicach 65+ a nawet i więcej lat. ‘Emeryci’ pracowali na lotnisku zbierając wózki, w toaletach, centrach handlowych czy popularnych wszędzie jadłodajniach-foodcourtach. Fenomen ten mnie bardzo zainteresował, bo zazwyczaj w Europie czy w Australii tak wielu pracujących ‘emerytów’ nie widziałem.
Singapur od lat propaguje pośród seniorów aktywny tryb życia. Oczywiście powody finansowe odgrywają ważną rolę i zwyczajna chęć dorobienia do emerytury jest ważnym czynnikiem nakłaniającym seniorów do pracy, również po przejściu na emeryturę, ale to właśnie ta aktywność i mobilność powoduje, ze Singapurscy seniorzy bardzo często pracują również po osiągnięciu wieku emerytalnego.
W marcu 2024, rząd ogłosił zmiany w wieku emerytalnym Singapurczyków. Zmiany te nastąpią od 1-go lipca 2026, ale zostały już ogłoszone ponad dwa lata wcześniej, aby nie zaskoczyć obywateli i pracodawców i pozwolić im na podjęcie ważnych decyzji z tym związanych. Rząd Singapuru ogłosił, że od tego właśnie miesiąca wiek emerytalny dla obydwu płci zostanie podniesiony z 63 do 64 lat, ale nie oznacza to, że dla chętnych, którzy nadal będą chcieli pracować, oznacza to koniec ich aktywności zawodowej.
Rząd Singapuru od wielu już lat oprócz wieku emerytalnego określa również wiek do pozostania aktywnym zawodowo. Z tą samą datą 1-go lipca 2026 podniósł również o rok ten pułap wieku z 68 na 69. W praktyce oznacza to, że obecni pracodawcy powinni dla tych chętnych, którzy nadal chcą pracować, dalej przedłużyć im umowy o pracą, dopóki nie ukończą 69ciu lat. Jeśli stan finansów firmy nie pozwoli na to, żeby nadal zatrudniać seniorów, to powinni przy współpracy z jednostkami rządowymi, pomóc seniorom znaleźć inna prace. Powoduje to, że seniorzy mogą nadal wybierać czy po latach ciężkiej pracy chcą już odpocząć, czy może chcą dalej pracować.
Oczywiście względy mobilności i aktywności seniorów to nie jedyne powody dlaczego rząd Singapuru promuje ich zatrudnianie nawet po osiągnięciu wieku emerytalnego. W kraju, który od lat boryka się z rekordowo małą dzietnością, która w roku 2024 spadla do poziomu poniżej 1 dziecka na kobietę, od lat brakuje wielu rąk do pracy. Sektor budowlany jest głównie ciągnięty na barkach pracowników z Bangladeszu, Indii czy Pakistanu, natomiast sektor usług głównie obsługiwany jest przez Filipinki i Filipińczyków. Usługi seniorów, bardzo często w bardzo ‘niewdzięcznych’ pracach takich jak obsługa czystości toalet, to dla Singapuru zbawienie. Dlatego też nie wydaje, się aby obrazek seniorów obsługujących toalety na lotnisku Changi lub sprzątających w jadłodajniach szybko zniknął z horyzontu.