Indonezja Kraj Polityka Społeczeństwo

Propalestyńska niedziela w Yogyakarta na Jawie.

W minioną niedzielę w wielu miastach i miasteczkach Jawy odbyły się demonstracje solidarnościowe z mieszkańcami Strefy Gaza, żyjącymi od roku w ciągłym strachu o egzystencję swoją i swoich bliskich. Lokalne organizacje wyznaniowe wezwały swoich członków i sympatyków do masowego uczestnictwa w niedzielnym wiecu, mającym przypomnieć wszystkim o pierwszej rocznicy agresji Izraela na ziemie palestyńskie.

Indonezja to kraj zamieszkany w 90 % przez wyznających islam sunnitów, podobnie jak zamieszkujący Gazę Palestyńczycy. Nietrudno zatem domyśleć się po której stronie były sympatie wszystkich uczestników.  

Zgromadzenie przebiegało bardzo spokojnie, nie dawało się wyczuć zadnych przejawów agresji, chociaż z „Platformy Liderów” usłyszeć można było kilka cierpkich słów zarówno pod adresem samego Izraela jak i również całego świata zachodniego, pozostającego zdaniem przemawiających biernym i milczącym na sprawę palestyńską. 

Oczywiście pojawiły się plakaty z „Setanyahu” – Szatańskim Netanyahu, deptane ochoczo przez najmłodszych uczestników zgromadzenia, hasła „Israel As*” – czytaj Asu czyli Pies równa się  największa możliwa obelga i pogarda z ust jawajskiego muzułmanina. 

Co jednak ciekawe mimo świetnej aury, dogodnej pory dnia i tygodnia, na proteście pojawiło się według moich szacunków nie więcej niż 500 do 1000 osób, co jak na sprzyjające okoliczności przyrody, religijność mieszkańców i rozmiary Yogyakarty (1 milion mieszkańców) było raczej frekwencją zaskakująco niska. 

Poniżej prezentuję kilka amatorskich zdjęć pstrykniętych telefonem komórkowym ☺