Koniec listopada przyniósł nam kolejny ranking miast o najwyższych kosztach utrzymania w skali światowej.
Przygotowany przez prestiżowy magazyn The Economist i utworzony w roku 1946 tym, przez ten właśnie magazyn, The Economist Intelligence Unit, jest od wielu lat najbardziej szczegółowym i cenionym rankingiem kosztów życia w największych miastach świata.
Jak co roku, zaraz po opublikowaniu, jego wyniki były cytowane przez wiodące agencje prasowe i media na całym świecie. Wspomniany już The Economist, Bloomberg, CNBC, Reuters, The Business Times, to zaledwie kilka grup medialnych, które przetaczały i analizowały wyniki tego rankingu.
Po raz drugi raz z rzędu, tym razem wspólnie ze szwajcarskim Zurychem, Singapur znalazł się na pierwszym miejscu tego rankingu pokazując, że koszty życia i utrzymania w wyspiarskim kraju co roku rosną i już teraz są najwyższymi na świecie.
Ceny nieruchomości
Jedną z kategorii w rankingu, która zdecydowanie odegrała ważną rolę w uplasowaniu Singapuru na pierwszym miejscu na świecie, to rosnące w zatrważającym tempie ceny zakupu i wynajmu nieruchomości. Rok 2022 przyniósł rekordowe wzrosty cen najmu na poziomie 30-40%. Podobne wzrosty były oczekiwane w tym roku, ale według prognoz wyniosą poniżej 20% co i tak w przeciągu dwóch lat powoduje wzrost ceny wynajmowanych mieszkań nawet o 50-60%. Jednym z powodów takiej sytuacji jest napływ zagranicznych pracowników korporacji międzynarodowych z Hong Kongu. Od kilku lat to właśnie Singapur przyjmuje ich coraz więcej jako, że wiele firm międzynarodowych przenosi swoje azjatyckie oddziały z Hong Kongu do Singapuru.
Ceny samochodów
Posiadanie samochodu w Singapurze to niebywały luksus. Samochody trzyletnie i starsze nie mogą być importowane do Singapuru co powoduje, że prawie wszystkie pojazdy sprowadzane do Singapuru to auta nowe. Cła na samochody zaczynają się od 20% wartości auta, ale są dopiero początkiem kosztów związanych z posiadaniem aut na wyspie. Każde sprowadzane auto musi otrzymać certyfikat rejestracji, który w przeliczeniu kosztuje trzydzieści tysięcy złotych. Tak. Jeden świstek papieru i dziesięć tysięcy dolarów singapurskich ucieka z naszego portfela. Ale to nie koniec.
Największym kosztem dla każdego posiadacza samochodu jest COE – certyfikat własności/posiadania, który jest wymagany od każdego pojazdu. Koszt COE jest kosztem rocznym i zaczyna się od 25-27 tysięcy złotych rocznie od jednego pojazdu. Jak łatwo sobie wyliczyć, przez dziesięć lat użytkowania samochodu zapłacimy rządowi Singapuru ponad ćwierć miliona złotych. Niebotyczne ceny użytkowania aut w Singapurze mają na celu ich ograniczenie, co powoduje, że miasto nie boryka się korkami i zanieczyszczonym powietrzem. W zamian tego mieszkańcy Singapuru mają dostęp do gęstej siatki połączeń publicznego metra, autobusów i kolejek naziemnych.
Zakupy
Singapur uplasował się również w czole rankingu w kategoriach zakupów odzieży, żywności i alkoholu. Jako że kraj nie produkuje swojej własnej żywności i ubrań i wszystkie te produkty są importowane nie tylko z pobliskiej Malezji, Tajlandii czy Indonezji, ale również z RPA, Kenii, USA, Kanady czy krajów europejskich powoduje, że produkty na półkach sklepowych są o wiele droższe niż te, które kupujemy w Polsce.
Przykładowo importowany drogą lotniczą z Australii kefir, kosztuje w supermarkecie aż 30 złotych za litr i nie jest wyjątkiem od reguły drożyzny, a raczej jej smutnym potwierdzeniem. Bardzo drogie są również alkohole mocne. Singapurski rząd nalicza akcyzę alkoholową nie od ceny produktu, ale od zawartości alkoholu. I tak na przykład akcyza przy sprzedaży standardowej objętości butelki wódki czy whisky- czyli 0.7 litr- to w przeliczeniu na polską walutę aż 75 złotych. Samej akcyzy.
Nie ma się więc czemu dziwić, że bardzo trudno w Singapurze o zakup mocnego alkoholu poniżej pięćdziesięciu dolarów, a poziomy 70-90 SGD czyli 200-270 PLN za butelkę dobrej wódki czy whisky, to w Singapurze standard. Rząd od wielu lat tłumaczy wysoki poziom akcyzy wysoką szkodliwością społeczną spożywania alkoholi. Patrząc na czyste, zadbane, ale przede wszystkim i bezpieczne ulice Singapuru nie trudno mu przyznać racji.
Jak będą się kształtować ceny w roku 2024? Trudno przewidzieć, ale na pewno nie będzie znacząco taniej. Ceny zakupu i wynajmu nieruchomości powoli wyhamowują, podobnie ceny certyfikatów własności samochodów. Żywność, ubrania i inne przedmioty codziennego użytku nadal będą droższe niż w ościennych krajach i bez dwóch zdań Singapur nadal będzie znajdować się bardzo wysoko w rankingu kosztów życia i utrzymania. Czy będzie to znowu pozycja pierwsza? Zobaczymy już za rok.