Biznes Filipiny Kraj

Tytani Filipińskiej gospodarki

Gospodarka Filipin jest rynkiem wschodzącym i uważana jest za nowo uprzemysłowiony kraj w regionie Azji i Pacyfiku. Szacuje się, że w 2024 r. gospodarka Filipin będzie warta 471,5 mld USD, co czyni ją 32. największą na świecie pod względem nominalnego PKB i 13. największą w Azji według Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Filipińska gospodarka przechodzi z gospodarki opartej na rolnictwie na gospodarkę opartą bardziej na usługach i produkcji. W ostatnich latach doświadczyła znacznego wzrostu gospodarczego i transformacji. Ze średnią roczną stopą wzrostu wynoszącą około 6 procent od 2010 r. kraj ten stał się jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie.

Czy można dorobić się majątku na Filipinach ?

Przyjrzałem się największym biznesmenom, którzy zdołali zgromadzić fortunę w czasach, gdy kraj był bardzo biedny i nie miał tak wielkich perspektyw jak dziś. Studiując życiorysy ludzi z listy Forbesa napotykamy Chińskie i Hiszpańskie nazwiska. Rodziny te mieszkające od kilku pokoleń na Filipinach wzrastały przez dekady w lokalny pejzaż i udowodniły wielokrotnie, że filipińskie społeczeństwo jest otwarte dla przybyszów spoza archipelagu. Wiele dzisiejszych majątków narodziło się ponad 100 lat temu i dzisiaj tworzą tysiące miejsc pracy na miejscowym rynku i prowadzą zagraniczna ekspansja.

Od sklepu z obuwiem do największej firmy na Filipinach

Zmarły w 2019 roku Henry Sy otwierał listy Forbesa najbogatszych Filipińczyków z majątkiem 19 miliardów dolarów u schyłku swojego życia. 

Dziś jego potomkowie tworzą najbogatsza rodzinę na Filipinach. Kontrolują dwie wielkie firmy notowane na parkiecie w Manili o łącznej kapitalizacji 35 miliardów dolarów. ( czyli o podobnym kapitale jak dwie największe polskie firmy Orlen S.A. i PKO Bank Polski S.A. )

Henry Sy urodził się w Chinach w 1924 roku i jako 12 latek osiedlił sie z rodzina na Filipinach. Swoja kariere rozpoczął w 1948 roku otwierając sklep z obuwiem w Manili.

Henry Sy

W ciągu kolejnych dekad XX wieku pomnażał swój majątek otwierając liczne, nowe sklepy, a potem wielkie centra handlowe, na które zapanowała moda w latach 90-tych.

W 1967 roku przejal bank nazwanu pozniej Banco de Oro i w ciągu kolejnych lat inwestował w udziały w innych instytucjach finansowych kraju. Jego majątek rósł bardzo dynamicznie w XXI wieku i przez 11 lat był najbogatszym Filipińczykiem.

W jego portfolio był również liczne nieruchomości i zakłady produkujące żywność i napoje.

Dziś jego dzieci odciskają przemożny wpływ na wygląd nowocześniejszej strony Filipin.

Filipiński biznes w Gdyni

Enrique K. Razon urodził się w roku 1960. Jego kariera biznesowa przebiegała inaczej niż droga Sy. Razon pochodzi z Hiszpańsko-Filipińskiej rodziny zajmującej się morski handlem towarowym od kilku dekad.

Enrique K. Razon. Fot. Domena publiczna

Założona w 1916 roku w Manila International Container Terminal Services jest ósma najwieksza na swiecie firma tego typu i druga filipińska firma pod względem kapitalizacji ( 15.5 miliarda dolarów ).

Firma Razona operuje na nabrzeżach portowych w 19 krajach na kilku kontynentach.

W 2003 roku firma kupiła Bałtycki Terminal Kontenerowy i uzyskała kontrakt na obsługę nabrzeża przeładunkowego w Gdyni.

Wraz z rosnącą fortuną Razon poczynił dochodowe inwestycje w wydobycie gazu i ropy naftowej oraz w produkcję energii elektrycznej.

W tegorocznej liście Forbesa znalazł się na 2 miejscu z majątkiem 11 miliardów dolarów.

Od skromnego księgowego do króla deweloperski

Trzeci z wielkich Filipińskich Tytanów biznesu urodził się w biednej rodzinie w Manili w 1949 roku. Manny Villar pełnił wiele wysokich politycznych stanowisk i do roku 2008 piastował stanowisko Prezydenta Senatu filipińskiego.

Jego wysoka pozycja na Filipinach została jednak zbudowana dzięki zdolnościom biznesowym. Villar pracował jako księgowy zaraz po studiach. Zrezygnował szybko z tej posady i otworzył własną firme zajmujaca sie handlem owocami morza w Makati. Pierwsze przedsięwzięcie Villara zakończyło się plajtą. 

Manny Villar. Fot. Louie D. Photography

Młody księgowy powrócił na krótko do pracy na etacie w bankowości. W 1975 zakupił dwie używane ciężarówki dostarczające żwir i piasek na budowę domów w Las Pinas. Ten pomysł stał się dochodowy i pozwolił na prawdziwy niezależny start.

Siedmioletnia pożyczka bankowa z lokalnego banku umożliwiła mu wejście na rynek deweloperski z własnymi projektami budownictwa mieszkalnego i przez długie lata wywindowała go do pozycji jednego z najbogatszych ludzi na Filipinach i w całej Azji Południowo-Wschodniej.

Warto wspomnieć, że lista firm zakładanych przez niego jest bardzo długa. Villar widział zyski w różnych dziedzinach udowadniając, że Filipiny to pole do popisu dla sprawnych menedżerów i negocjatorów.

Były ksiegowy zakładał joint venture z miejskimi wodociągami i dostarczał pitną wodę dla lokalnych osiedli i miasteczek.

Wszedł w trzydzieści takich projektów wodnych w różnych regionach kraju.

W latach 80-tych założył firmę Goldem Heaven Memorial Park, która stała się siecią cmentarzy i krematoriów na różnych wyspach archipelagu.

W 2015 jego nowa firma Villara zaczęła budować sieć szpitali.

Manny Villar udowodnił, że kariera polityczna i biznesowa jest możliwa również dla ludzi urodzonych w skromnych rodzinach bez bogatych ojców i dziadków.